PROJEKT DENKO NR 3

Witam Was :) 


Dawno nie było posta z tej kategorii, bo ostatni pojawił się 9 kwietnia, więc kiedyyyyyyy to było :P

Uzbierało mi się bardzo dużo pustych opakowań, lecz nie będę Was zamęczać takim długim postem i postanowiłam, że podzielę go na kilka części.
Dzisiaj zaprezentuję Wam część pielęgnacyjną, a dokładniej żele pod prysznic, płyny i sól do kąpieli, peeling oraz żele do higieny intymnej. 

Nie przedłużając, zaczynajmy! 
Postanowiłam wykończyć wszystko co było w łazience i nie przynosić do niej nic nowego!
A oto co dzięki temu przykazowi udało mi się wykończyć :) 




1. ISANA - płyn do kąpieli Jabłko i Wanilia 
edycja limitowane na wiosnę 


Płyn był bardzo wydajny. Wystarczyła mała ilość, a tworzyła się wielka piana.
Zapach jest słodki, cukierkowy, relaksujący. Pozostaje na skórze po osuszeniu ręcznikiem, ale nie na długo. 
Nie wysuszał skóry, lecz też jej nie nawilżał.

Cena: ok 7zł
Pojemność : 750 ml
Moja ocena : 8/10
Czy kupie kolejne opakowanie: Inne warianty zapachowe z pewnością :) Zobaczymy co wymyśli Rossmann w kolejnej limitowance :)



2. LUKSJA płyn do kąpieli Caramel Waffle 



Płyn był średnio wydajny, ponieważ dużo wlewałam go do wanny, aby zrobić pianę. 
Nie wysuszał skóry, ani jej nie nawilżał. 
Jego największym minusem jest to, że zapach jest tylko w butelce. Po wlaniu go do wanny ani piana, ani łazienka, ani ja nie pachniałam tak smakowicie, jak sam płyn. Zawiodłam się, bo liczyłam, że zapach w ogóle będzie, a jest tylko w butelce.

Cena: ok 8-9 zł
Pojemność : 1000 ml
Moja ocena : 5/10
Czy kupie kolejne opakowanie: NIE!  



3. ORIGINAL SOURCE płyn do kąpieli Malina i Mleko Waniliowe



Płyn pięknie pachniał i mi kojarzył się z malinową mambą. Opakowania mają oryginalny design.To chyba tyle, jeśli chodzi o jego plusy. 
Za gęsty i przez to niewydajny.
Przesuszał moją skórę, co prawda nie tak bardzo, jak żele, ale jednak. 


Cena: ok 9-10 zł
Pojemność : 500 ml
Moja ocena : 3/10
Czy kupie kolejne opakowanie: NIE!  



4. ORIGINAL SOURCE żele pod prysznic Malina & Mleko Waniliowe oraz Limonki


Kiedyś namiętnie je kupowałam i teraz walczyłam z ich wykańczaniem. Ale już nigdy więcej się na nie nie skuszę! Pisałam wcześniej, że może kupie, jak producent zaskoczy mnie zapachami i co ? Wypuścili teraz 2 nowe zapachy, które są beznadziejne, więc teraz już wiem, że nie kupię już nigdy tych żeli ! 
Podobnie, jak przy płynie do kąpieli - ładny design, świetne zapachy i tyle! 
Wysuszają mi skórę tak, że potem nie umiem się z nią uporać przez długi czas, a stosuje masła, balsamy, maści z witaminami i dopiero po kilku dniach daje to jakieś efekty. 
Miałam, więc je wykańczałam, ale nigdy więcej.

Cena: ok 7 zł
Pojemność : 250 ml
Moja ocena : 3/10
Czy kupie kolejne opakowanie: NIE!



5. AVON żel pod prysznic Senses Mystique


Nie wiem nawet skąd wziął się on w mojej łazience, ale wykorzystałam go z przyjemnością, jeśli chodzi o konsystencję, wydajność, pienienie się i właściwości myjące, lecz wybrałabym dla siebie zdecydowanie inny zapach. 
Nie wysuszał, ale też nie nawilżał. Dobrze mył. Tyle potrzebuje od żelu pod prysznic. 


Cena: ok 9 zł
Pojemność : 500 ml
Moja ocena : 8/10
Czy kupie kolejne opakowanie: Tak, w innej wersji zapachowej pewnie kiedyś się skuszę. 



6. AVON Naturals Soczysty Arbuz 



Kupiłam go pod koniec zeszłych wakacji, gdy miałam fioła na punkcie zapachu arbuza :) 
Miał śmieszną, galaretowatą konsystencję. Zapach utrzymywał się w łazience i na ciele zaskakująco długo, a w butelce dalej pięknie pachnie. 
Nie wysuszał skóry, a pozostawiał na niej leciuteńki film nawilżający, co też mnie zaskoczyło :) 
Mała buteleczka(200 ml) może być zarówno za mała, bo dość szybko się zużyła, ale też odpowiednia na wyjazd 1-2 tygodniowy :) 

Cena: ok 5 zł
Pojemność : 200 ml
Moja ocena : 9/10
Czy kupie kolejne opakowanie: Możliwe.


7. BeBeauty Spa sól do kąpieli LOTOS



Bardzo lubię biedronkowe kosmetyki, bo u mnie świetnie się sprawdzają(oprócz nieszczęsnego płynu micelarnego). 
Co prawda nie zauważyłam ujędrnienia, jakie sugeruje producent, ale kąpiele z tą solą były zawsze bardzo przyjemne i relaksujące. 
Piękny zapach, woda zabarwiona na różowo i muszę przyznać skóra po kąpieli była lekko bo lekko, ale nawilżona. 
Uważam, że cena jest niewspółmiernie niska do jakości :)

Cena: 3,75 zł
Pojemność : 600 ml
Moja ocena : 10/10
Czy kupie kolejne opakowanie: TAK! Zdecydowanie kupię inne wersje zapachowe, ale do tej też powrócę. 


8. BeBeauty Peeling do ciała BORÓWKA


Świetny peeling do ciała. Miał odpowiedniej wielkości drobiny, które dobrze ścierały naskórek. Nie pozostawiał tłustego filmu, za co mu chwała!
Zapach na początku był cudowny, lecz był tak słodki, że później stał się męczący.


Cena: 7 zł
Pojemność : 200 ml
Moja ocena : 9/10
Czy kupie kolejne opakowanie: TAK! Ale zdecyduje się na inną wersję zapachową. 



9. Joanna z apteczki babuni Kremowy Płyn do Higieny Intymnej


Jego zapach był bardzo subtelny, mydlany i kojarzy mi się z dawnymi zapachami kosmetyków Fa. 
Płyn był bardzo kremowy, w kolorze białym. Minusem jest brak pompki. 
Podczas użytkowania tego płynu miałam wrażenie, że po porannym prysznicu już po południu czuje się nieświeżo. Nie podrażniał.

Cena: 6 zł
Pojemność : 300 ml
Moja ocena : 6/10
Czy kupie kolejne opakowanie: Nie, raczej będę szukać czegoś innego.



10. Ziaja Intima Kremowy Płyn do Higieny Intymnej z kwasem laktobionowym



Jeszcze wciąż szukam ideału w dziedzinie płynów do higieny intymnej, ale zawsze po tych poszukiwaniach wracam ze spuszczoną głową do Ziai Intima. Bardzo lubię tą serię i jej różne wersje. 
Mydlany, subtelny zapach i kremowy płyn są zamknięte w wielkiej butli 500 ml z pompką. 
Dobrze myje, nie podrażnia i daje uczucie świeżości oraz czystości. 

Cena: 6-7 zł
Pojemność : 500 ml
Moja ocena : 10/10
Czy kupie kolejne opakowanie: TAK!



Ten projekt denko zakończę w tym miejscu, ale czekajcie na następne części ;)

Miałyście któryś z tych kosmetyków ? Jak się u Was sprawdziły ?


Pozdrawiam,  
darmowy hosting obrazków

16 komentarzy:

  1. Ja teraz dopiero pierwszy Original Source kupiłam i to tylko ze względu na mój ukochany zapach ananasa. Bo tak to wolę Isanę. Lepsza cena i wydajność ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie się z Tobą zgadzam! :)
      Ja miałam, to kończyłam OS, ale nigdy więcej ich nie kupie!

      Usuń
  2. z avonu miałam i na prawdę ślicznie pachnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zaliczam się do fanek tych biedronkowych peelingów :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielkie denko!
    Nie znam żadnego z nich.

    OdpowiedzUsuń
  5. dobre zuzycie zaciekawił mnie ten peeling borówkowy;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Alicja szaleje w wannie! ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak samo pomyślałam, jak zobaczyłam ile tego jest :P

      Usuń
  7. spore denko ale nic nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty w ogóle wychodzisz z wanny ? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no pewnie :P

      ale spokojnie, to tylko część denka i to z prawie 4 miesięcy :) i nie wszystkie były denkowane od nowości, tylko np od połowy :D

      Usuń
  9. Miałam te sole do kąpieli - mają śliczny zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Borowkowy peeling mam i uwielbiam! :D Zele OS nie zachwycaja ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam ten płyn do kąpieli Luksja ale o zapachu czekolady z pomarańczą :). Zapach długo się utrzymywał, ale to może dlatego, że wlałam prawie 1/4 opakowania do wanny ;). Tylko woda były wtedy taka dziwnie tłusto-żelowa ;).

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie miałam płynów do kąpieli z Isany, nawet nie wiedziałam, że takowe są ;) muszę koniecznie nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń